24.04/ 40-stka Mikro: Wyjście przez sklep z pamiątkami (seans z taśmy 35 mm)

40 lat minęło... I musimy to uczcić! Zapraszamy na serię pokazów specjalnych z okazji 40. urodzin naszego kina. 24 kwietnia zapraszamy na wyjątkowy pokaz filmu "Wyjście przez sklep z pamiątkami" z taśmy 35 mm! Specjalnie dla was odkurzamy nasz projektor 35 mm i zapraszamy do odkrywania magii starego kina. Taka okazja nie zdarza się często!

 🎟 Partnerem naszego pokazu jest Muzeum Banksy'ego. Za okazaniem biletu z seansu bilet do muzeum możecie zakupić 50% taniej.

🎂 40-stka Mikro: Wyjście przez sklep z pamiątkami (seans z taśmy 35 mm)
📽 24.04, godz. 20:30 KUP BILET

Banksy wychodzi z ukrycia i opowiada Ossianowi Wardowi o sławie, wojnach graficiarzy, i podnoszeniu wartości londyńskich nieruchomości. Wcale nie po to, by reklamować swój film.

Kiedy ostatnio było o nim głośno Banksy, enfant terrible świata sztuki, szykował wystawę w głównym muzeum swojego rodzimego miasta - Bristolu. Czyżby znany artysta uliczny przeniósł się wreszcie do galerii, pomyślałem, porzucając nielegalny artystyczny wandalizm na rzecz pokaźnych wpływów z różnorakich instytucji i domów aukcyjnych? Wygląda na to, że się myliłem. Niezmiennie zaskakujący Banksy postanowił zabawić się w reżysera i zrobił radykalny film „Wyjście przez sklep z pamiątkami”.

To oparta na faktach opowieść o francuskim wielbicielu graffiti imieniem Thierry Guetta, któremu udaje się dotrzeć do czołowych przedstawicieli street artu. Z kamerą w ręku uwiecznia na taśmie nocne eskapady artystów i podniebne wspinaczki z puszką farby. Pośród slapstickowych wypadków i żartów Banksy nagle obraca obiektyw w stronę swojego fana, radząc mu, by porzucił kasety wideo i sam zajął się malowaniem. Dzielny Francuz nieomal w przeciągu jednej nocy przepoczwarza się we wziętego, choć zupełnie nieoryginalnego miejskiego artystę o pseudonimie Mr Brainwash. Madonna wybiera charakterystycznie nudne dzieło Brainwasha – portret w mocno już przejrzałej estetyce à la Warhol – na okładkę składanki swoich największych przebojów, „Celebration”, a jego pierwsza wystawa w Los Angeles nieomal przyćmiewa pokaz samego Banksy’ego.