„Megalopolis" to osadzona w wyimaginowanej współczesnej Ameryce epicka opowieść, wyreżyserowana przez Francisa Forda Coppolę, twórcę „Czasu apokalipsy" i „Ojca chrzestnego". Żadna superprodukcja w historii współczesnego kina nie wywołała tak skrajnych emocji i nie podzieliła widowni tak jak jego najnowszy film.

„Ten film jest intymną rozmową, której nigdy nie odbyłam ze swoją babcią” – mówi reżyserka Antonella Sudasassi Furniss. Uhonorowana Nagrodą Publiczności na festiwalu w Berlinie produkcja, nawiązuje do debiutanckiego „Przebudzenia” (2019), w którym Kostarykanka również badała ograniczenia, jakie przez lata nie pozwalały kobietom, zwłaszcza w krajach latynoskich, na jasne wyrażanie swoich najgłębszych nadziei i pragnień.

Nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na Berlinale „Dahomej” to duchologiczny dokument o powrocie zrabowanych skarbów. 26 obiektów opuszcza paryskie Quai Branly, by po ponad stu latach znaleźć się w Królestwie Dahomeju – dzisiejszym Beninie.

Emma to miniaturowa, ale nieustraszona, adoptowana i wychowana przez lamy dziewczynka, której życie jest pełne ciepła i radości. Wszystko się zmienia, gdy jeden z przyjaciół mówi jej, że nie jest częścią ich rodziny. Emma postanawia uciec, aby odkryć, skąd pochodzi i kim naprawdę jest.

Horror „Cisza nocna”, jak zdradza reżyser Bartosz M. Kowalski („W lesie dziś nie zaśnie nikt”, „Ostatnia wieczerza”), jest inspirowany prawdziwą historią. – To opowieść o przemijaniu, podana w przygodowo-potwornym opakowaniu, pod którym szkicujemy skłaniający do refleksji portret starego człowieka i jego miejsca w dzisiejszym społeczeństwie.