13.05 - Spree

Kurt (znany ze „Stranger Things” Joe Keery) od lat bezskutecznie marzy o statusie influencera i wielkiej popularności w Internecie. W kolejnej próbie osiągnięcia swojego marzenia zostaje kierowcą taksówki w aplikacji Spree.

Gdy nagrywane przez niego filmiki nie zyskują spodziewanego zainteresowania, zaczyna zabijać swoich pasażerów i transmitować morderstwa na żywo w Internecie. A wszystko to w pogoni za subami. „Spree” to drapieżna, wyprodukowana między innymi przez Drake’a i rozgrywająca się w całości na ekranach smartfonów i kamerek GoPro satyra na social media. Czarny humor i groteska mieszają się tu ze społeczną refleksją, a wydarzenia szybko nabierają niespodziewanego tempa. Całość opowiadana jest w intrygujący formalnie sposób nakomicie przystający do poetyki współczesnego internetu, dzięki czemu „Spree” wygląda jak jedyna w swoim rodzaju ekranizacja „GTA” doprawiona nawiązaniami do „American Psycho”. Patrzy się na to trochę jak na kompilacje wypadków z rosyjskich ulic – wiemy, że nie powinniśmy oglądać, ale nie możemy oderwać wzroku.